Planujesz wypad na weekend do Rzymu? Chcesz wybrać się samolotem na koncert do Londynu? A może marzą ci się egzotyczne wakacje na własną rękę na drugim końcu świata? We wszystkich tych przypadkach będziesz musiał kupić bilet lotniczy. I na pewno spotkasz się z koniecznością zapłacenia opłaty transakcyjnej. Co to jest? Sprawdź, czym jest opłata transakcyjna za lot, ile wynosi taka opłata transakcyjna oraz jak możesz kupić bilet bez opłaty transakcyjnej.
Spis treści:
Co to jest opłata transakcyjna za pasażera?
Opłata transakcyjna w przypadku kupowania biletów lotniczych jest to rodzaj prowizji, jaką pobiera sprzedawca. A skąd się bierze ta opłata za wystawienie biletu lotniczego? To między innymi dzięki niej poszczególni sprzedawcy oferują nam bilety lotnicze na swoich platformach. W zamian za taką opłatę możemy korzystać z danej platformy do sprzedaży biletów, na której możemy wyszukiwać tanich lotów. Poza tym wprowadzając opłatę transakcyjną, sprzedawca może nam zapewnić alerty cenowe na konkretne kierunki lotów czy inne, podobne usługi. Innymi słowy, jeśli polujesz na bilety lotnicze w dobrej cenie, musisz liczyć się z koniecznością zapłacenia opłaty transakcyjnej za lot np. Lufthansą czy Lotem u pośrednika. Dodajmy, że opłata transakcyjna może zostać naliczona również, gdy kupujesz bilet na lotnisku.
A skoro wiesz już, że musisz zapłacić opłatę transakcyjną, czas odpowiedzieć na pytanie, ile ona wynosi. Najczęściej jest to kilkadziesiąt złotych, choć kwota ta może przekroczyć nawet 100 zł. Jest to pewien paradoks, zwłaszcza gdy musisz zapłacić tak wysoką opłatę transakcyjną za tanie loty. No bo jak to wygląda, jeśli bilet lotniczy w promocji kosztuje 60 zł, a opłata transakcyjna to dodatkowe 100 zł?
To jeszcze nie wszystko. Wiesz już, co to jest opłata transakcyjna. Ale czy zdajesz sobie sprawę, że jest ona naliczana za każdego pasażera? Oznacza to, że jeśli kupujesz 4 bilety (np. na lot do Paryża dla 4 osób), to zapłacisz aż 4 opłaty transakcyjne. Niby tanie linie, a opłaty jednak kosztowne.
Nic zatem dziwnego, że każdy szuka biletów lotniczych z najniższą opłatą transakcyjną. A gdyby tak się dało jej uniknąć? Przyjrzymy się, jak ominąć opłatę transakcyjną przy zakupie biletów na lot Ryanair, Wizzair itp.
Jak kupić bilet lotniczy bez opłaty transakcyjnej?
Wiesz już, co to jest opłata transakcyjna. Czas dowiedzieć się, jak jej nie płacić. Pierwszy sposób wydaje się najprostszy. Zamiast kupować bilety u pośredników, zamów lot bezpośrednio na stronie danej linii lotniczej. W ten sposób możesz liczyć na tanie bilety lotnicze od Ryanair czy Wizzair bez opłaty transakcyjnej. Choć nie zawsze jest tak kolorowo, bo cena za lot pewnie będzie odpowiednio wyższa.
Po drugie, możesz skorzystać ze specjalnych wyszukiwarek lotów. Znajdziesz w nich informacje o cenach lotów u poszczególnych pośredników. Dzięki temu łatwo zorientujesz się, gdzie opłata transakcyjna za bilety lotnicze będzie najniższa. W końcu chodzi o to, aby za lot zapłacić jak najmniej. Nawet jeśli nie uda nam się kupić biletów lotniczych bez opłaty transakcyjnej. A gdy już zaplanujesz swój tani lot, możesz zacząć zastanawiać się, jaką kartą zapłacić za granicą i jak uniknąć oszustw na wakacjach.
Jakie jeszcze koszty wiążą się z zakupem biletu lotniczego?
Tanie loty mają to do siebie, że niekoniecznie są aż tak tanie, jak mogłoby nam się wydawać. Dlaczego? Ponieważ super niskie ceny zazwyczaj dotyczą wyłącznie lotu bez bagażu rejestrowanego z niewielkim bagażem podręcznym, który możesz wnieść na pokład samolotu. Jeśli lecisz na jednodniową konferencję z Wrocławia do Gdańska, pewnie ci to wystarczy. Ale jeśli planujesz wypad na długi weekend, taka opcja minimalistyczna może się nie sprawdzić. Co w takim razie możesz zrobić?
W takim przypadku linie lotnicze oferują ci kilka opcji. Możesz dokupić możliwość wniesienia większego bagażu podręcznego na pokład lub nadania bagażu rejestrowanego. Oczywiście za każdą z tych możliwości zostanie naliczona dodatkowa opłata. To jednak nie wszystko.
Chcesz mieć wygodne miejsce w samolocie? Za kilkadziesiąt złotych będziesz mógł je wybrać. Chcesz mieć pierwszeństwo przy boardingu? Znów opłata załatwi tę sprawę. Nie jesteś pewien, kiedy chcesz lecieć na wakacje. Skorzystaj z opcji elastycznego biletu i w razie konieczności zmień datę wylotu. Oczywiście nie za darmo. Do tego możesz jeszcze wykupić ubezpieczenie podróżnicze.
Jak widzisz, dodatkowych opłat poza samą opłatą transakcyjna za lot jest całkiem sporo. Dlatego, zanim kupisz bilet lotniczy, zastanów się, jaką jego wersję potrzebujesz. Zwłaszcza jeśli zależy ci na jak najtańszym locie. Z kolei, jeżeli cenisz sobie wygodę, szczególnie podczas dłuższego pobytu w powietrzu, warto czasem dopłacić.
Opłata transakcyjna za bilety na tanie linie jest czymś naturalnym. Zresztą tego typu opłaty czy prowizje płacimy, kupując np. bilety na koncert, czy korzystając z brokera Forex. Jeśli korzystasz z takich rankingów jak ranking brokerów forex, czy ranking giełd kryptowalut, aby znaleźć najlepszą opcję, to poszukaj także najlepszej oferty zakupu biletów lotniczych. W końcu szukając różnego rodzaju promocji i ofert specjalnych, warto zwrócić uwagę na szczegóły. Dotyczy to zarówno sytuacji, w których szukasz informacji, jak zarabiać na bankach, jak i tanich lotów w popularnych liniach lotniczych.
Podsumowanie: Opłata transakcyjna za bilet lotniczy – co to jest?
Co to jest opłata transakcyjna przy bilecie lotniczym? Jest to prowizja pobierana przez sprzedawcę – pośrednika. Opłata transakcyjna w przypadku biletów na loty Ryanair czy Wizzair wynosi zazwyczaj około kilkudziesięciu złotych, co może przewyższać nawet cenę pojedynczego biletu. Poza tym opłata ta naliczana jest od pasażera, co oznacza, że wynosi ona więcej, jeśli kupujemy bilety dla kilku osób. Z tego względu, gdy ktoś słyszy o opłacie transakcyjnej, to w pierwszej kolejności zastanawia się, jak jej uniknąć. Możesz zrobić to, kupując bilety bezpośrednio na stronie danej linii lotniczej.
Komentarze i opinie użytkowników